Ałtaj – Dolina mocy (06.2019).
Od dziecka marzyłam o Syberii, wydawało mi się że zostanie w strefie marzeń, bo za daleko, bo za dużo do zorganizowania. Na szczęście w tym roku, niespodziewanie dostałam propozycję wyjazdu i spełnienia jednego ze swoich marzeń. To była podróż życia. Ałtaj dziki, piękny, z widokami zapierającymi dech, cisza, spokój, te noce spędzone przy ognisku, a ludzie których spotkałam pozostaną w mojej pamięci na zawsze. Mimo początkowej adrenaliny na koniach i pokonywania swoich strachów „poza pontonem”, byłam spokojna i czułam się zaopiekowana ?
Dziękuję Szamanowi i ałtajskim współtowarzyszom za piękne wspomnienia i mam nadzieję do zobaczenia w następnej podróży..