7

Z całego serducha polecam wyprawy z Szamanem!!!
Zafascynowałam się opowiadaniami Szamana o wyprawie na Ałtaj, po zobaczeniu filmów, zdjęć nie było już odwrotu, pojechałam, zakochałam się w Ałtaju i wracam tam ponownie w tym roku:)!!! W zeszłym roku przeżyłam najpiękniejszą przygodę życia, jest to nie do opowiedzenia, a widoki nie do przekazania na zdjęciach.. po prostu trzeba tam pojechać i zobaczyć piękno Ałtaju na własne oczy! Każdy kto choć trochę kocha naturę odnajdzie się tam w 100%! Nie trzeba mieć także wielkiego przygotowania, sama nie jeździłam wcześniej konno, a nagle na Ałtaju spędziłam 5 dni obcując z tym mądrym, cudownym zwierzęciem:).
Każdy kto coś trochę Szamana zna, wie, że można na Nim polegać i Mu zaufać, sama na pewno nie odważyłabym się nigdy pojechać w takie miejsce, a teraz mogę szczerze powiedzieć, że zostawiłam w tym magicznym miejscu cząstkę siebie.. i będę tam wracać tyle razy kiedy tylko będę miała taką możliwość!

Co do Ostoji w Sarnikierzu to można ją nazwać takim „małym, polskim Ałtajem”, miejsce które także pokochałam, byłam wiele razy i zawsze wyjeżdżam stamtąd z wielkim smutkiem i żalem. Miejsce dla każdego! Można tam obcować z naturą, odpocząć, wyciszyć się. Dla osób lub firm bardziej głodnych wrażeń Szaman prowadzi także szkolenia survivalowe – na własnej skórze przerobiłam nocne marsze z mapą, spanie w lesie, naukę rozpalania ogniska, patroszenie ryb, chodzenie po bagnach, a także po ogniu. Weekendowe wyjazdy sportowe także idealnie się sprawdzają w tym miejscu – piękna okolica do biegania, dużo miejsca przed domem to przeprowadzenia treningu, spływy kajakowe, wspinaczka… Nic tylko się ruszyć, korzystać, przyjeżdżać, podróżować i spełniać swoje marzenia w wyjazdach na AŁTAJ! ?